NIE WSZYSTKO STRACONE – Cathy
Kelly to powieść obyczajowa. Osadzona w irlandzkim miasteczku Redstone
niedaleko Cork. Autorka przedstawia nam losy 3 kobiet w różnym wieku, ich
podejście do świata i do otaczających je problemów. Książka ukazuje zatem
zmagania każdej bohaterki.
W powieści odnajdziemy starszą
panią, 65 - letnią Lillie (mieszka z dziećmi w Australii), której ciężko się
pozbierać po śmierci męża. Jednak los sprawił, że po prawie pięćdziesięciu
latach dowiaduje się, że ma brata. Jest to światełko w tunelu na poprawę jej
humoru. Co prawda wiedziała wcześniej, że została adoptowana, jednak nie
sądziła, że istnieje na świecie ktoś „bliski”. Pierwsze pytanie jakie sobie
zadałam poznając tę bohaterkę to: czy odważy się z nim spotkać? Brat bowiem
żyje na innym kontynencie.
Druga bohaterka to Frankie – 45 -
letnia dyrektor działu personalnego w jednej z firm, która razem z mężem kupuje
stary dom w Redstone. Wspólnymi siłami próbują go wyremontować. Był to ich
wymarzony domek-ostoja na stare lata. Dzieci podróżują po świecie więc im taka
zmiana wyszłaby na dobre. Jednak Sam, jej mąż i czołowy architekt, zostaje
zwolniony z pracy. Nie mają pieniędzy na remont a jego samopoczucie też nie
jest najlepsze. Popadł w depresję. Niespodzianką dla niego była informacja, po
prawie pięćdziesięciu latach, że ma siostrę.
Trzecia bohaterka to 30-letnia
Peggy, która w Redstone (nowym miejscu życia) otwiera sklepik z robótkami. Przy
tej okazji poznaje także mężczyznę imieniem David, z którym bardzo dobrze się
rozumieją. Miłość kwitnie między nimi jednak Peggy postanawia być ostrożna.
Zbyt wiele wycierpiała przez swojego ojca. Tym samym oddala się od Davida.
Jednak zrządzenie losu sprawia, że przez pewne wydarzenie będą musieli się
bliżej zaprzyjaźnić…może także na zawsze…
Losy tych trzech bohaterek ściśle
są powiązane ze sobą. Jednak w książce poznajemy też innych bohaterów,
mieszkańców miasteczka Redstone. Między innymi Opal, Fray i Bobby, Meredith…
Książka napisana jest przyjemnym
językiem, losy bohaterów troszkę chaotycznie poukładane ale przez to czytelnik
zmuszony jest do bardziej uważnego czytania.
Osobiście zżyłam się z losami
głównych bohaterek. Bardzo przypadła mi do gustu postać Lilli. Z racji wieku można by było określić ją mianem babci, jednak sposób jej zachowania i podejście
do drugiej osoby sprawiło, że każdy się przed nią otwierał, zwierzał, ja pewnie
też :) .
W moim odczuciu jest to osoba pełna ciepła i radości. A po radę można do niej
walić jak w dym. Może to wewnętrzna zdolność lub doświadczenie życiowe, ale
jestem pewna, że każdy chciałby mieć obok siebie taką osobę.
Książka idealnie odwzorowuje
bardzo małe miasteczko lub też większą wioskę (jak na dzisiejsze czasy), gdzie
wszyscy o wszystkim wiedzą. Problemy innych nie pozostają bez odpowiedzi.
Zawsze przecież znajdzie się ktoś kto pomoże, doradzi. Taka miejscowość jak
Redstone to w dzisiejszych czasach na rękach jednej ręki można policzyć, gdzie
znaleźć można tyle uczynnych osób.
Jeżeli szukacie przyjemnej
książki obyczajowe do poczytania, w której nie będzie za dużo problemów,
zbrodni itd., to ta pozycja jest właśnie dla Was. POLECAM !!!
Bardzo serdecznie dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga za udostępnienie książki do recenzji :)
Wydawnictwo: SONIA DRAGA
Autor: CATHY KELLY
Autor: CATHY KELLY
Tytuł oryginału: THE HONEY QUEEN
Tytuł polski: NIE WSZYSTKO STRACONE
Tytuł polski: NIE WSZYSTKO STRACONE
Tłumaczenie: ALINA SIEWIOR-KUŚ
Ilość stron: 456
Ilość stron: 456
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz