Dzisiaj
w moje ręce wpadła GRA POZORÓW - Joanny Opiat-Bojarskiej. Książka
sądząc po okładce mroczna i tajemnicza. "Rasowy kryminał,
napisany z matematyczną precyzją!" -
takie słowa widnieją z przodu książki. Zachęca do przeczytania,
czyż nie? Skoro jestem fanatyczką kryminałów, to i do tej
powieści podeszłam entuzjastycznie. Jednak z twórczością pani
Joanny niestety do tej pory nie miałam przyjemności się spotkać,
więc czym prędzej zasiadłam do lektury. Wszak na dobry kryminał
poświęcam kilka godzin, na zły kilka dni... Jak było w tym
przypadku, o tym za chwilę.