poniedziałek, 29 czerwca 2015

Nie zmienił się tylko blond - Agata Przybyłek [recenzja przedpremierowo]

Nową serię książek przygotowało dla NAS Wydawnictwo Czwarta Strona :)

                
              Tajemnicza seria z babeczką brzmi smakowice, ale jak będą się prezentować książki wydawane w tej serii? O tym już niedługo :D                                                                                                                            
Inicjatywa Wydawnictwa poświęcona na promocję tej serii jest imponująca.
W swojej skrzynce na listy początkowo znalazłam tajemniczą kartkę z pocztówką z kolorem włosów i pytaniem: "A Ty? Jesteś blond?" 

Długo zastanawiałam się o co może chodzić i nie bardzo mogłam skojarzyć. Jednak po dłuższym przemyśleniu - skojarzyłam fakty i po kilku dniach otrzymałam od Wydawnictwa książkę do recenzji z owej serii :D

Na pierwszy ogień idzie książka:


 Opis z tyłu jest bardzo zachęcający sami zobaczcie:

"Iwonka ma męża, czwórkę dzieci i sielankowe życie. Mąż ma sklep z bielizną i biuściastą kochankę Adelę. Iwonka dowiaduje się, że w wieku 37 lat zostanie babcią. Przepis na dramat? Nigdy w życiu!
„Nie zmienił się tylko blond” to pełna humoru powieść o kobiecie, która musi na nowo poukładać sobie życie. Urzeknie czytelniczki w każdym wieku, bez względu na to, czy są blondynkami, czy też nie."


Okładka książki jak się możecie przekonać poniżej prezentuje się całkiem okazale.Miłe kolory dla oka przykuwają uwagę. Zawadiackie uniesienie nogi przez kobietę na zdjęciu insynuuje, że Pani domu gdzieś się spieszy, żyje w biegu a porozrzucane chusteczki na podłodze dają do zrozumienia, że przeżywa ona ciężkie chwile. Aż ma się ochotę czym prędzej sięgnąć po tę książkę i sprawdzić czy to prawda :D
 

Jednak zanim przejdę do rzeczy odpowiem na pytanie Wydawcy : A TY? JESTEŚ BLOND? 
Według przysłanej kartki jestem numerek 8 - CIEMNY BLOND :D
I niech nie zwiedzie Was ogólna opinia o blondynkach - może i jestem ciemna - ale nie głupia :P

---------*-----------------*--------------*-----------------*------------*-------------*-------------*-----------*-----------*

Główna bohaterka Iwonka to matka czwórki dzieci, która zostaje porzucona przez swojego męża na rzecz innej kobiety. Smutne to, że po tulu latach małżeństwa zostaje odtrącona. Niestety ale musi się wyprowadzić z domu razem z dziećmi i całym zwierzyńcem jaki ma.Jedynym słusznym rozwiązaniem jaki jej przychodzi do głowy to wyjazd na wieś do rodziców. Sosenki bo tak nazywa się ta wioska to niewielka mieścina w której wszyscy się znają (jak to na wsi). Wiszący nad głową głównej bohaterki rozwód to nie jedyne zmartwienie z jakim przyjdzie jej się zmierzyć. Swoje trzy grosze dołożą jej dzieci: Łukasz (syn) poinformuje mamę o nadchodzących zmianach, córka zakocha się w pewnym chłopaku, a najmłodsze latorośle bliźniaki będą miały też pole do popisu (jak to w rodzeństwie). Życie nie będzie usłane różami a Iwonie przyjdzie się zmierzyć z nie lada wyzwaniami.

Iwona w piękny sposób zaprezentuje nam czytelnikom, że życie opiera się nie tylko na zmartwieniach - wszak z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Najważniejsze to dbać o siebie i znaleźć pozytywny aspekt każdej sprawy. Jak to przecież mówią : "co Cie nie zabije, to Cie wzmocni". Główna bohaterka niegdyś dziewczyna zdecydowana, żeby nie powiedzieć harda zmieniła się o 180 stopni. Jej życie opierało się tylko na domowych problemach - zapomniała o sobie. Dopiero spotkanie ze starym przyjacielem otworzyło jej oczy. Pozwoliło odkryć dawną siebie :)

Książka napisana jest prostym językiem, przez co czyta się ją jednym tchem. Wielowątkowość powieści i przezabawnych sytuacji jaka została ukazana pozwoli nam czytelnikom oderwać się od spraw codziennych i spojrzeć na nasze problemy z innej strony. Rozwód wszak nie jest prosta sprawą, ale łatwiej jest go przejść gdy dana osoba ma wśród siebie sprzymierzeńców. Nikt jej za to nie gani ale wspiera. Autorka w przyjazdy sposób wtrąca myśli głównej bohaterki. Wplecione i dostosowane do zastanej sytuacji zostały umieszczone w nawiasach przez co czasami sytuacje stają się jeszcze bardziej przezabawne.

W książce znalazłam też moją miejscowość w której obracam się na co dzień - miasto o którym mówię to Sieradz. Gdy tylko czytając zauważyłam ją - powieść czytało mi się jeszcze lepiej. Wszak nie zawsze autorzy umieszczają Sieradz na kartach powieści :D choć Sienkiewicz w Krzyżakach o niej wspominał podczas sławetnej walki :D

 
Śmiało mogę stwierdzić, że powieść ta jest dla wszystkich Kobiet niezależnie od wieku i wyznawanych wartości. Miła, lekka i przyjemna książka na popołudnia.

 POLECAM !!!!! na smutki i na gorsze dni!!!

PREMIERA 1 LIPCA 2015 r.

Bardzo serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona za udostępnienie książki do recenzji :)

ps. Mam nadzieję, że kolejne książki z tej serii będą równie udane :D

Wydawnictwo: Czwarta Strona
Autor:  Agata Przybyłek
Tytuł: Nie zmienił się tylko blond
Ilość stron:  343


środa, 10 czerwca 2015

Angielskie lato - Małgorzata Mroczkowska [recenzja]

 Stare przysłowie mówi, żeby nie oceniać książki po okładce - śmiało mogę podpisać się pod tym obiema rekami :)

Wszak okładka najnowszej powieści Małgorzaty Mroczkowskiej przykuwa uwagę lecz wśród innych pozycji na rynku nie wyróżnia się za bardzo.
 
Opis z tyłu książki

Anna wyjechała z Polski dwadzieścia lat temu.
Mieszka w Londynie. 
Ma męża Anglika, przy boku którego prowadzi spokojne, ustatkowane życie. 
Pewnego dnia odbiera telefon od dawnej przyjaciółki z Krakowa szukającej wakacyjnej pracy dla swojego syna. 
Wojtek właśnie dostał się na uniwersytet i chce zarobić na studia. 
Anna postanawia zatrudnić chłopaka do pomocy w remoncie starego domu odziedziczonego przez jej męża. 
I choć Wojtek przylatuje do Anglii razem ze swoją dziewczyną, życie napisze dla całej trójki zupełnie inny, zaskakujący scenariusz.



 Dosyć długo zabierałam się za recenzję tej powieści. Nie wiedziałam za bardzo, co o niej sądzić. Autorka zawarła w niej bowiem współczesne problemy "młodych" ludzi (w każdym wieku).

Główna bohaterka Anna wyjechała z Polski i zakotwiczyła na stałe w Anglii. Jej przyjaciółka z lat młodzieńczych dzwoni do niej, gdyż jej syn Wojtek chce wyjechać doz dziewczyna w poszukiwaniu pracy. Matka boi się o niego i prosi przyjaciółkę o pomoc. Nadarza się ku temu dobra okazja gdyż mąż Anny odziedziczył dom po zmarłej matce. Wspomnienia z dzieciństwa nie są dla niego łatwe - zgadza się na remont lecz w nim nie uczestniczy. Anna postanawia zatem zatrudnić młode osoby (Martę i Wojtka) z Polski do pomocy - poza tym będzie miała na nie oko i koleżanka nie będzie się martwić.

Remont rusza z początku powoli, ospale - z czasem nabiera tempa. Jak wszystko w życiu :) Między Wojtkiem a Anną dochodzi do dwuznacznych sytuacji mimo, że różnica między nimi to 20 lat. Anna przy Wojtku czuje się młoda-dopieszczona. A on przy niej wreszcie może być mężczyzną. W miarę posuwania się prac życie całej trójki się zmienia. Marta wyjeżdża z przygodnie poznanym facetem-handlarzem antyków do Londynu. Wojtek zamyka się w sobie. Anna próbuje go pocieszyć. 

W swoim życiu nasza bohaterka też nie ma łatwo. Mąż lekarz - długie godziny spędza w pracy. Dla Anny nie ma za dużo czasu-wszak pacjenci są ważniejsi, ciągle wyjazdy na szkolenia i sympozja też są dla niego ważne. Powoli w ich małżeństwie utworzyła się luka, która ciężko zasklepić. Zachowanie Wojtka, zrozumienie dla Anny, wysłuchanie jej problemów wystarczyło między tą dwójką zaiskrzyło. Czy na długo i jakie były konsekwencje takiego posunięcia nie zdradzę. Wszak książka jest bardzo intrygująca.

Akcja powieści jest intrygująca i daje do myślenia. Poruszone zostały problemy życia codziennego. Autorka nie bała się przelać tego na papier - za co duuuuużżżżyyyy plus :D.  

Zachęcam wszystkich do sięgnięcia po tę lekturę (obowiązkowa dla osób, które uważają, że mają problemy w życiu) - uwierzcie mi inni mają gorzej :(  POLECAM !!!!!



Wydawnictwo: Czwarta Strona
Autor:  Małgorzata Mroczkowska
Tytuł:Angielskie lato
Ilość stron:  357