piątek, 10 kwietnia 2015

SAKRAMENT NIEDOSKONAŁY - Anna Karpińska [recenzja]

[http://www.matras.pl/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/2/8/28613ed0243a724a9fea87f4185297ca_5.jpg]

 SAKRAMENT NIEDOSKONAŁY to bardzo dobra książka pełna niesamowitych zwrotów akcji. W miarę czytania tej powieści zostajemy wciągnięci w pewną intrygę. Tym samym czytelnik bardzo mocno integruje się z losami głównych bohaterów. Sama próba rozwiązania zagadki o jaki sakrament chodzi nie przysparza nam problemu wszak mamy tylko kilka Sakramentów Świętych. Jednak próba rozwikłania zagadki, co tak naprawdę się wydarzyło podczas tego najważniejszego Sakramentu i dlaczego tytuł tej powieści jest taki a nie inny to nie lada gratka dla czytelnika.

 
Nie myliłam się, że ta książka będzie związana z Sakramentem Małżeństwa, wszak okładka dawała to jasno do zrozumienia. Ten najważniejszy Sakrament to podniosła chwila dla wszystkich Nowożeńców. Panna Młoda ubrana w białą suknię i jej Książę przy boku. Nic lepszego nie można sobie wymarzyć. Prawda?
Jednak co w przypadku, gdy po nocy poślubnej twoja druga połowa się nie budzi? Ciężko sobie coś takiego wyobrazić prawda? Karpińska właśnie podjęła taki trudny temat.

Ukochany u boku świeżo poślubionej żony zostaje znaleziony rano martwy, ale kto to zrobił i dlaczego? Tego nie wiadomo.Główna bohaterka Blanka bardzo szybko zostaje wdową. Jej ukochany młody Król - bożyszcze tłumów i obiekt zainteresowania nie jednej panny w okolicy nie żyje. Ojciec Pana Młodego Pan Król senior informuje policję. Podejrzewa bowiem morderstwo. Czy ma rację przekonajcie się sami...

Zastosowane w książce zwroty akcji bardzo intrygują czytelnika. W miarę jak posuwa się śledztwo dowiadujemy się nowych rzeczy o rodzinie Pana Młodego. Na jaw wychodzą rodzinne tajemnice, które nie powinny nigdy ujrzeć światła dziennego. Wszak nie każdy ma tak zagmatwaną rodzinną przeszłość i młodość.

Karpińska zastosowana bardzo fajny podział rozdziałów - raz wydarzenia opisywane są przez panią  policjantkę Gabriellę innym razem przez Marzenę (siostrę Blanki). Na początku rozdziały są zatytułowane imionami poszczególnych bohaterów. Dzięki temu zabiegowi poznajemy całą rodzinę Królów. Przez to wnikamy głębiej do tego towarzystwa i integrujemy się z nim. Każdy opisuje losy Młodych na swój sposób np. jak się poznali, dlaczego do Blanki mają taki a nie inny stosunek oraz najważniejsze jakie każda z tych osób skrywa tajemnice.

W moim odczuciu jest to bardzo dobrze napisana książką. Pełna niesamowitych zwrotów akcji, trzymająca w napięciu więc na pewno nie będziecie się przy niej nudzić. Śmiem stwierdzić, że będziecie czuli niedosyt, że skończyła się ona w taki a nie inny sposób. Zakończenie wszak jest bardzo zaskakujące.  POLECAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziękuję serdecznie wydawnictwu PRÓSZYŃSKI I SPÓŁKA za udostępnienie książki do recenzji.  :)