„Dziewczyna z porcelany” to druga
książka Agnieszki Olejnik, napisana dla dorosłego czytelnika. Po kryminale
„Dante na tropie” w nasze ręce trafia powieść obyczajowa, która
z pewnością przypadnie do gustu wszystkim tym, którzy są spragnieni wzruszeń
i emocjonalnych przeżyć.
z pewnością przypadnie do gustu wszystkim tym, którzy są spragnieni wzruszeń
i emocjonalnych przeżyć.
Głównym bohaterem tej historii jest
Michał Grabicz, dwudziestokilkuletni student informatyki, który wyjechał z
rodzinnej miejscowości, aby zaznać życia w dużym mieście. Swój czas poświęca na
zajęcia na uczelni, pracę fotografa i modela i przygodnie poznane dziewczyny.
Rodzina nie ma dla niego znaczenia, już dawno jego stosunki z najbliższymi
uległy ochłodzeniu. Liczą się tylko kolejne miłosne podboje i beztroskie życie.
Wszystko ulega zmianie po pewnym
wydarzeniu, które przewraca jego życie do góry nogami. Michał musi stanąć w
obliczu rodzinnej tragedii, która wymaga od niego całkowitego poświęcenia. Śledzenie
jego losów i tego, jak zmienia się jego stosunek do świata i ludzi, zaciekawi
na pewno niejednego czytelnika, wrażliwego na ludzkie dramaty.
Wiele spraw komplikuje również
znajomość z piękną Zuzanną, która skrywa wiele bolesnych, osobistych przeżyć,
ale dzięki której bohater pierwszy raz w życiu przeżywa swoją prawdziwą miłość.
Ich relacje są trudne i skomplikowane, a na światło dzienne wychodzi wiele
rodzinnych tajemnic.
Książkę, mimo poważnych tematów,
czyta się szybko i przyjemnie. Zaciekawia, chociaż w trakcie lektury większość
rozwiązań jest łatwo przewidywalnych. Momentami uderza też idealność głównego
bohatera, który radykalnie zmienił swoje zachowanie. Jest to trochę naiwne, ale
oczywiście nie niemożliwe.
Nie popełnię chyba wielkiego
grzechu, jak napiszę, że wszystko oczywiście dobrze się kończy i wszyscy są
szczęśliwi. Bo takich książek zazwyczaj potrzebujemy: wzruszających,
ukazujących życie podobne do naszego, dostarczających nam czasami smutku, ale i
radości z dobrze zakończonej opowieści.
Polecam bardzo gorąco!
Bardzo serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona za udostępnienie książki do recenzji
Ciekawa historia się zapowiada, też ją chyba wrzucę do kolejki swoich książek do przeczytania:)
OdpowiedzUsuń