wtorek, 7 lipca 2015

Budda z przedmieścia - Hanif Kureishi [recenzja]


Sięgając po  „Buddę z przedmieścia” zastanawiałam się jak  Hanifa Kureishi połączy intrygujący tytuł powieści z opisem zamieszczonym na okładce. Chciałam się dowiedzieć, co mają wspólnego nauki buddyjskie (sugestia wynikająca z tytułu), do rock'n'rolla, narkotyków i seksu – zamieszczone w opisie na okładce.

 Opis z tyłu wygląda następująco:
"Kiedy Karim przeprowadza się do multikulturowego Londynu, jego życie zaczyna nabierać blasku. Nigdy nie było szare – z matką Angielką, bratem w damskich ciuszkach, ojcem z Pakistanu i jego szaloną kochanką nie da się nudzić. Ale Londyn zanurzony w mrocznej muzyce punk rocka i balansujący na granicy rewolucji obyczajowej wprowadza go w świat wyzwolony: seksu, narkotyków i sztuki eksperymentalnej. Karim rodzi się na nowo.
W debiutanckiej powieści, która przyniosła mu sławę i miano skandalisty, Kureishi wraca do czasów swojej młodości. Komiczna historia o dojrzewaniu w świecie multikulti i czuła ironia, z jaką przygląda się poszukiwaniom własnej tożsamości – to znak rozpoznawczy autora Buddy z przedmieścia."



 Głównym bohaterem tej powieści jest 17- letni Karim, syn Hindusa - Pakistańczyka i Angielki z klasy robotniczej, mieszkający na przedmieściach Londynu. Jego życie wywraca się do góry nogami, gdy jego ojciec zakochuje się w Evie i postanawia się do niej wprowadzić. Chłopiec mimo frustracji i rozdarcia podejmuje decyzję, że przeniesie się razem z ojcem. Lubi przebywać zarówno w towarzystwie Evy jak i jej syna Charliego. Pociąga go artystyczne życie tych dwojga. Nie zmienia to jednak faktu, że cierpi z powodu rozstania się z mamą, z którą zamieszkuje jego młodszy brat Alli.

               Karim przyjmuje wszystko, co przynosi mu los, nie zastanawiając się, czy jest to dobre, czy złe dla niego. Płynie jakby z prądem rzeki, poddając się jej nurtom. 

               Bez zażenowania, w sposób zwyczajny opowiada o swoim intensywnym życiu intymnym z obydwoma płciami, zażywaniu używek, włóczeniu się po różnych dziwnych miejscach, intrygach i słuchaniu muzyki, oraz zachodzących w niej zmianach. Z ironią i dystansem opowiada o ludziach go otaczających. Dzięki temu poznajemy  obraz Londynu : różnorodność klas, poglądów, ras, zasobności portfela oraz problemów wynikających z tej różnorodności.

           Czy Karim wyciągnie ze swych bogatych doświadczeń wnioski, i zapragnie zmienić swoje życie w w wieku 40 lat, czy popłynie dalej z nurtem nadarzających się okazji, czy filozofia buddyjska miała wpływ na jego życie, zobaczycie Państwo sami czytając powieść „Budda z przedmieścia” Hanifa Kureishi.

 Bardzo serdecznie dziękuję Wydawnictwu Znak za udostępnienie książki do recenzji :) 


Wydawnictwo: Znak
Autor: 
Tytuł oryginału: The Buddha of Suburbia
Tytuł polski: Budda z przedmieścia
Tłumaczenie: Maria Olejniczak-Skarsgard
Ilość stron: 416

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz