poniedziałek, 15 lutego 2016

GRA POZORÓW - Joanna Opiat-Bojarska [przedpremierowa recenzja :D]

" Zdradzał cię! Okłamywał! Oszukiwał! Nigdy cię nie kochał!"
Dzisiaj w moje ręce wpadła GRA POZORÓW - Joanny Opiat-Bojarskiej. Książka sądząc po okładce mroczna i tajemnicza. "Rasowy kryminał, napisany z matematyczną precyzją!" - takie słowa widnieją z przodu książki. Zachęca do przeczytania, czyż nie? Skoro jestem fanatyczką kryminałów, to i do tej powieści podeszłam entuzjastycznie. Jednak z twórczością pani Joanny niestety do tej pory nie miałam przyjemności się spotkać, więc czym prędzej zasiadłam do lektury. Wszak na dobry kryminał poświęcam kilka godzin, na zły kilka dni... Jak było w tym przypadku, o tym za chwilę.
"Już tylko 2 godziny i 10 minut. Adres wymiany prześlę ci w swoim czasie. Jeśli się spóźnisz, będziesz sie taplać w jego krwi.XXX"
Początek książki zaczyna się dość nietypowo. Otóż na dzień dobry jesteśmy świadkami morderstwa mężczyzny imieniem Gabriel...dzięki temu dość szybko autorka przenosi nas do akcji powieści. Zaraz, zaraz było morderstwo, a gdzie jest ciało? Przez rok nigdzie go nie zlokalizowano, mimo że człowieka uznano za zmarłego. Zrozpaczona żona Aleksandra - psycholog i matka dwójki dzieci, zostaje wciągnięta w tajemniczą grę. Musi odnaleźć skrytkę, gdzie Gabriel - jej mąż, ukrył bardzo cenne informacje. Jednak zanim tego wszystkiego się dowiemy, Aleksandra przepada gdzieś na tydzień. Ale gdzie? Tego nie wie nikt - nawet ona sama. Ma przez to kłopoty, a rozwiązanie zagadki nie będzie proste. Tajemnicze smsy, jakie przychodzą na jej komórkę spowodują, że nasza bohaterka zmobilizuje się i zacznie działać. Co prawda będzie miała przebłyski pamięci gdzie się znajdowała, ale to niewiele pomoże. Gra toczy się o wielką stawkę. Jaką? Na te i jeszcze inne pytania znajdziecie odpowiedzi w tej książce :D
"Wymień zawartość sejfu na żywego męża"
"GRA POZORÓW" to wciągająca opowieść w toczącej się grze, rozwikłanie zagadki nie jest jednak takie proste. Autorka w idealnie matematycznym stylu prowadzi czytelnika przez fabułę. Książka zawiera 8 rozdziałów, to niewiele, lecz każdy z nich to inny dzień tygodnia. Dodatkowo znajdowały się tam mniejsze, tak jakby, podrozdziały opisujące sporą liczbę przeróżnych wydarzeń. Nie sposób więc się nudzić. Płynne przejścia i trzymająca w napięciu akcja potęguję chęć przewracania kartek szybciej.
"jeśli chcesz komuś pomóc, musisz zejść na jego poziom myślenia, zrozumieć go i się nie bać"
Główni bohaterowie, jak i poboczne postacie zostały skonstruowane bardzo precyzyjnie. Nakreślone cechy osobowościowe i zachowanie poszczególnych osób odzwierciedlały te, które można spotkać w życiu codziennym, przez co powieść ta zyskuje jeszcze więcej. Tu tylko fabuła została wyimaginowana, jednak mogłaby się wydarzyć naprawdę i to jest przerażające. Autorka w pięknym stylu nadaje realizm poszczególnym scenom. Tajemnica i rozwikłanie zagadki jest bardzo zaskakujące.
Pani Joanna Opiat-Bojarska w moim odczuciu to bardzo dobrze zapowiadająca się następczyni królowej kryminałów Agathy Christie. Choć to nie jest jej pierwsza wydana książka, na koncie ma już 7 różnych pozycji, to wróżę jej powieściom ogromny sukces. Tak trzymać !.
Książka bardzo mi się podobała i poświęciłam na nią tylko kilka godzin. Polecam ją nie tylko fanom kryminałów. Tutaj każdy czytelnik odnajdzie coś dla siebie.
Wydawnictwo: CZWARTA STRONA
Autor: JOANNA OPIAT-BOJARSKA
Tytuł: GRA POZORÓW
Ilość stron: 320
Data premiery: 17.02.2016 r.!!!!
Dziękuję Wydawnictwu CZWARTA STRONA za udostępnienie książki do recenzji :D

4 komentarze:

  1. Książka już za mną i niebawem moja recenzja. Ale już teraz zdradzę, że mi się podobało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta książka ma w sobie to "coś" co powoduje, że nie można się od niej oderwać ;)

      Usuń
  2. Ja to sobie muszę poczekać cierpliwie, jak pojawi się w sprzedaży :)

    OdpowiedzUsuń