poniedziałek, 14 marca 2016

Nieszczęścia chodzą stadami - Agata Przybyłek [przedpremierowo]






Czy kiedyś w życiu przydarzyło Wam się coś niedobrego, kilkukrotnie pod rząd?. Określilibyście te zdarzenia mianem: pasmo nieszczęść. Zastanawiacie się wtedy dlaczego tak jest i dlaczego to Was spotyka? Te pytania, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi, buzują w Waszej głowie jak wulkan do momentu, aż nie znajdziecie wyjścia z danej sytuacji. Wszystko dobrze jeżeli wyjście się znajdzie, gorzej jeżeli po sięgnięciu przysłowiowego dna nie możecie się odbić. Wtedy musi Wam się przydarzyć coś bardzo niedobrego, co przeważy szalę goryczy i sprawi, że podejmiecie ostateczną decyzję.

Podobne perypetie opisane zostały w książce Agaty Przybyłek "Nieszczęścia chodzą stadami". To już kolejna powieść tej autorki wydana nakładem Wydawnictwa Czwarta Strona w serii z babeczką. Choć od debiutu literackiego Przybyłek minęło trochę czasu, to osobiście muszę przyznać, że spodziewałam się lektury w podobnym stylu jak poprzednio. Dostałam coś zgoła innego, co również warto przeczytać, jednak losy głównej bohaterki są niestety bardziej przewidywalne. A szkoda.